Trójmorze w narracji medialnej



Zespół ekspercki „Nowej Europy” prześledził narrację dotyczącą Trójmorza w mediach państw, które wykazywały sceptyczną postawę wobec tej inicjatywy. W analizie znajdują się wypowiedzi: ekspertów, dziennikarzy oraz polityków z wybranych państw. Jak widzą Trójmorze w Rosji, na Białorusi, Ukrainie czy w Niemczech?


Zasadniczo rosyjscy komentatorzy wskazują na amerykańskie korzenie projektu Trójmorza i sugerują, że Inicjatywa jest wymierzona w interesy Federacji Rosyjskiej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Jednym z głównych nurtów rosyjskiej narracji jest próba zdyskredytowania projektu i pokazania prawdziwych intencji „państw sterowanych przez USA”15, co wpisuje się w obraną przez Rosję strategię antagonizowania stosunków z szeroko rozumianym Zachodem.

W artykule Wiaczesława Samojłowa dla serwisu EurAsia Daily, autor wskazuje na jawnie antyrosyjski charakter inicjatywy Trójmorza, która jest wspierana w szczególności przez „opłacaną prozachodnią opozycję na Białorusi i Ukrainie”19. Z kolei cytowany przez autora Michaił Niejżmakow, główny analityk Agencji Komunikacji Politycznej i Gospodarczej, widzi w Trójmorzu logiczną kontynuację koncepcji Międzymorza J. Piłsudskiego.

Z kolei na łamach serwisu Baltnews ukazała się opinia emerytowanego pułkownika i kierownika Katedry Nauk Politycznych Rosyjskiego Uniwersytetu Ekonomicznego, Andrieja Koszkina, który uważa, iż rolą Polski jest zabezpieczanie amerykańskich interesów w regionie Europy Środkowej. Według Koszkina, Trójmorze jest amerykańskim projektem energetycznym w Europie, polegającym na odcięciu rosyjskich dostawców surowców naturalnych od rynku europejskiego

Co u Trójmorzu piszą na Białorusi? Praktycznie żaden z białoruskich analityków i ekspertów, nie postrzega Trójmorza jako platformy współpracy gospodarczej, lecz raczej jako sojusz polityczno-wojskowy, którego działania podyktowane są energetyczno-politycznymi interesami USA oraz silnie zakorzenioną wśród państw członkowskich rusofobią. Nie ulega wątpliwości, iż znakomita większość białoruskich analityków i autorów piszących na temat Inicjatywy, widzi w niej przede wszystkim marionetkę sterowaną przez Stany Zjednoczone. Waszyngton – odpowiednio kierując Polską – dąży do lobbowania na rzecz dystrybucji amerykańskiego gazu LNG oraz do utrudniania relacji na linii Niemcy-Rosja.

Ukraińskie portale informacyjne uznają brak Ukrainy w Trójmorzu za błąd dyplomatyczny i ignorowanie państwa ukraińskiego przez Zachód. Z drugiej strony wydaje się, że media odnajdują przyczynę takiego stanu rzeczy w zewnętrznych wpływów Niemiec oraz ogólnie negatywnego nastawienia państw Trójmorza do ukraińskiej obecności w Inicjatywie ze względu na niechęć pogorszenia własnych relacji z Rosją

Pomimo przychylności niemieckich mediów wobec Inicjatywy Trójmorza są one sceptycznie nastawione wobec dwóch państw szczególnie w nią zaangażowanych – Stanów Zjednoczonych i Polski. Katalizatorem dla ukształtowania się takowego nastawienia w Niemczech wydaje się być konflikt w sprawie gazociągu Nord Stream 2, który wyraźnie podzielił członków Trójmorza i ich sojuszników. (źródło: Instytut Nowej Europy)

Czytaj więcej