Rumunia i Bułgaria chcą do strefy Schengen



Bułgaria i Rumunia to kraje członkowskie Inicjatywy Trójmorze. Ale to także kraje, które chcą przystąpić do Strefy Schengen. Rumunia i Bułgaria liczą na wycofanie sprzeciwu Holandii wobec ich przystąpienia do strefy.


Rumunia i Bułgaria liczyły na to, że być może już w grudniu przystąpią do strefy Schengen. Na drodze stanął sprzeciw Holandii. Kandydujące kraje nie tracą jednak wiary.

Ostatnia misja ekspercka do obu bałkańskich krajów potwierdziła, że spełniają one wszystkie warunki, aby przystąpić do strefy Schengen. Mimo to holenderski parlament zwrócił się w czwartek o więcej dowodów, że oba państwa podejmują wystarczające działania na rzecz walki z korupcją.

Według dokumentu przyjętego przez parlament Holandii problemy Rumunii i Bułgarii z korupcją i przestępczością zorganizowaną mogą spowodować poważne kłopoty dla systemu kontroli granicznej i wiązać się z ryzykiem dla bezpieczeństwa Holandii oraz całej strefy Schengen.

Szef bułgarskiego MSW Iwan Demerdjew zwrócił uwagę, że Holandia wciąż opiera się członkostwu Bułgarii i Rumunii w Schengen, ale wyraził nadzieję, że do połowy grudnia sytuacja nieco się zmieni. Rumuński premier Nicolae Ciucă przyznał z kolei, że nie martwi go decyzja holenderskiego parlamentu, ponieważ Rumunia zrobiła wszystko, co konieczne, aby wypełnić techniczne warunki akcesji do Schengen.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że Bułgaria i Rumunia liczą na zmianę postawy Holandii, gdyż według nich sprzeciw tego kraju nie ma podstaw prawnych. Ich zdaniem holenderski premier Mark Rutte stoi teraz na takim stanowisku, jak jeden z poprzednich bułgarskich rządów, który blokował europejską integrację Macedonii Północnej wbrew większości członków Unii Europejskiej. (info: euractiv.pl)

Czytaj więcej